wyryte są słowa na każdym zdaniu i już nie można ich zmienić można na nie tylko patrzeć niczym na obraz już na zawsze zamknięty i tylko te oczy spragnione biegnące – otwarte szeroko jakby zobaczyły i zrozumiały wszystko w jednym tylko przeskoku gdy chwila – już umknęła – pozwoliła słowom odnaleźć swoje miejsce na zawsze