Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2023

Z półki leśnej Bibliotekarki - 26. „Euforia” Ellin Cullhed, „Wrony” Petry Dvorakovej... i inne wakacyjne lektury

„Euforia” Ellin Cullhed, „Wrony” Petry Dvorakovej, „Katharsis” Andrzeja Szczeklika, „Ostatni” Mai Lunde i inne wakacyjne lektury...

Dyskusyjny Klub Książki w Bibliotece UKW - 3. „Wrony” Petry Dvorakowej

„(…) Wrona nie czuje strachu. Wrona nie czuje radości (…) Za szybą dziewczynie na białej poduszce płoną policzki (…) ”.

Z półki leśnej Bibliotekarki - 25. „Ja, Tamara” i „Tamara, siostra wulkanu” oraz „Jak we śnie…”

  Grzegorz Musiał: „Ja, Tamara” i „Tamara, siostra wulkanu” oraz Grzegorz Kalinowski: „Jak we śnie…” Ależ cudnie zrobiło się na świecie!

Dyskusyjny Klub Książki w Bibliotece UKW - 2. "Empuzjon" Olgi Tokarczuk

  Olga Tokarczuk – Empuzjon Pisząc o powieści Olgi Tokarczuk chciałabym zwrócić uwagę na trzy aspekty. Po pierwsze, ten „horror przyrodoleczniczy” stanowi swoistego rodzaju polemikę z Tomaszem Mannem i jego „Czarodziejską górą”.

Z półki leśnej Bibliotekarki - 24. „Listowieść” i „A gdyby ze świata zniknęły koty”

  Richard Powers „Listowieść” i Genki Kawamura „A gdyby ze świata zniknęły koty” Cudny czas Wielkiej Majówki! Wytęskniony, wyczekany, słoneczny i nareszcie zielony. „Zielono mi!” – jak w piosence Agnieszki Osieckiej pod tym właśnie tytułem.

Z półki leśnej Bibliotekarki - 23. Maja Lunde „Historia pszczół”, ...

Maja Lunde „Historia pszczół”, Andrzej Stasiuk „Kucając” i Toshikazu Kawaguchi „Zanim wystygnie kawa” Wielkanoc nadciąga z siłą huraganu, ale nie wiem, co dzieje się w mieście, bo zaszyłam się w mojej leśnej ostoi. Za oknem widzę leszczyny i kołyszące się na nich żółte tzw. kwiatostany męskie, czyli kotki. W

Prześwity - 3. "Poetka"

Poetka Na jej twarzy rozchodził się wyraz ciągłego zaskoczenia, nieistniejącego otwarcia, niczym oczy jarzące się w zachwycie, niemogące objąć zachodzącej na niej rzeczywistości. Mimo wszystko miała mocno ściągnięte usta, które lekko falowały u nasady wgryzając się w wyraz gorzkiego posmaku. Mimo wszystko szła dalej, zlepiona zupełnie ze swoimi myślami, z których nie mogła się wykraść, wydobyć na kruchość ciszy. Wszystko w zakłopotaniu ścigało siebie, z jednej strony w drugą, wciąż idąc naprzeciw siebie. Myślała ulicą, która rozchodziła się wiernie w formacjach konturów, linii, krzywizn oraz pod postacią znanych jej już figur. Spieszyła się, jej ciężki chód, odbijający się od powierzchni kozaków, głośno rozbijał się, tworząc rozbudzone minigrzmoty, które odbijały się echem w matowym, zimnym powietrzu.

Dyskusyjny Klub Książki w Bibliotece UKW - 1. "Wyspa" Sigríður Hagalín Björnsdóttir

  Wyspa, Sigríður Hagalín Björnsdóttir I właśnie wtedy zaczął wyłaniać się prawdziwy obraz wyspy, odciętej od świata krainy, która musiała zmierzyć się nie tylko z nową rzeczywistością ekonomiczną i polityczną, ale również z emocjami ludzi bezsilnych, lękami imigrantów, strachem głodnych, chorych i samotnych – wszystkich niewidzialnych dla systemu i tych, „wyrywających” z systemu wszystko dla siebie.

Z półki leśnej Bibliotekarki - 22. „Wyspa”, „Ja śpiewam, a góry tańczą” oraz „Pogrzebany olbrzym”...

„Wyspa” Sigríður Hagalín Björnsdóttir, „Ja śpiewam, a góry tańczą” Irene Sola, „Pogrzebany olbrzym” Kazuo Ishiguro Czekam na tę wiosnę i czekam, żeby wreszcie napisać, że zaczęły ptaki kwilić, pitpilitać i pimpilić, że las budzi się do życia i pachnie oszałamiająco, strzelają pączki czeremchy, brzozy i leszczyny, i że sosny już zaczęły pylić, że widziałam pierwszego motyla, złocistego trzmiela, mrówkę świeżo wybudzoną z zimowego snu, jeszcze lekko oszołomioną itp. Tymczasem wyglądam za okno i co widzę? Śnieżek bieluśki jak przebiśniegi w ogródku. No, ale skoro widać już przebiśniegi, to jest nadzieja! Co prawda ptactwo nadal wyczekuje ziarnek i w kółko kręci się dookoła karmnika, ale i to wkrótce się skończy.

Prześwity - 2. "Nieprzejednane zwierzęta"

 Nieprzejednane zwierzęta

Z półki leśnej Bibliotekarki - 21. „Podhalanie : wokół tożsamości” Agnieszki Gąsienicy-Giewont i Stanisławy Trebuni-Staszel i inne ...

„Podhalanie : wokół tożsamości” Agnieszki Gąsienicy-Giewont i Stanisławy Trebuni-Staszel; „Kocham Cię, Lilith” Radka Raka i „Wschód” Andrzeja Stasiuka Zastanawiam się od czego zacząć leśne opowieści w nowym roku. Czy najpierw napisać o książkach, które ostatnio wpadły mi w ręce, czy może tradycyjnie napisać parę słów o lesie, źródle mej twórczej inspiracji? A może nawiązać do tego, co dzieje się w bibliotece, choćby pożegnań osób, które odchodzą na emeryturę, a przecież jeszcze nie tak dawno zaczynały pracę i wydawało się, że życie przed nimi?

Prześwity - 1. "Most"

Most Nie mógł się zatrzymać, nie był w stanie, ponieważ po drugiej stronie czekało go wyłącznie wytchnienie, przywleczone nagłym zakończeniem. Trwał jeszcze od samego początku, którego nie można było określić, bowiem brzeg nigdy nie był ten sam, jeden z dwojga, zawsze na przeciw drugiego, nigdy na swoim miejscu.