Jakby świat nigdy nie istniał
w tym zdaniu
w tej zapowiedzi
gdy wszystko się przeciąga
kto istnieje tam dalej?
Do jakiego stopnia – tam za wyłomem tego tekstu
istnieje jakieś poruszenie?
Istnieje tylko ten tekst
te słowa – drgające w tobie
komu je przekażesz?
Kto ciebie wysłucha?
Czy ktoś w ogóle ci uwierzy?
Zastępuję ci świat na tę parę chwil
które odpadną od ciebie
tak znikomo jakby nigdy nie trwały
ktoś przecież o tobie wie
przecież cię odnajdzie
czytającego siebie tak przelotnie
a ty im uwierzysz
bo nie masz nic do stracenia – prócz czasu
nie chowaj się
ona usłyszy
ona wie o tobie wszystko
właśnie jest
tuż za tobą

Komentarze
Prześlij komentarz