Wyspa, Sigríður Hagalín Björnsdóttir
Jak utrata kontaktu z innymi krajami wpłynie na wyspę,
znajdującą się na środku oceanu? Jak wpłynie na ludzi władzy i zwykłych
obywateli? „Wyspa” nie udziela jednoznacznej odpowiedzi. Prezentuje jednak
postawy jednostek i całego społeczeństwa wobec zagrożeń: wyczerpujących się
zapasów leków i żywności, braku w zaopatrzeniu, zamieszek i eskalacji przemocy
oraz przestępczości – wobec – nacjonalizmu rdzennych Islandczyków („kobiet i
mężczyzn tej ziemi”), rasizmu i dyskryminacji. Tak właśnie upada społeczeństwo!
Rozkłada się i gnije, ponieważ dotychczasowe idee upadają, wartości i normy
zagłuszane są przez pierwotną potrzebę przetrwania za wszelką cenę, a zwykłe
ludzkie odruchy stają się fatamorganą.
Świat wykreowany przez Sigríður Hagalín Björnsdóttir
poznajemy z perspektywy dziennikarza Hjaltiego, skrzypaczki hiszpańskiego
pochodzenia Marii oraz charyzmatycznej i autorytarnej przywódczyni Elin.
Bohaterem jest też sama wyspa, będąca metaforą miejsca odizolowanego i utopijnego.
Nie jest to (niestety) „wyspa szczęśliwa”, pozbawiona cierpienia i gniewu,
lęków i demonów!
Powieść Sigríður Hagalín Björnsdóttir zachęca do refleksji i dyskusji na temat kondycji współczesnego świata i wartości, które tym światem rządzą. Na temat człowieczeństwa i moralności nas samych.
Komentarze
Prześlij komentarz