Teraz już wiem kogo słuchać
jakiej wiedzy widzialnej nie zobaczę
nie znajdę – nie usłyszę
będę trwał w zawieszeniu
jakby słowa nie mogły się ulokować
w tym jak wybrzmią ścieralnie
jak kamienie otarte o ogień
nie spopieli się tekst
umrze tylko ciało
słów przebrzmiałych
wytartych naznaczników
w których uchowa się głos
trwalszy od wzroku
którego nikt nie zobaczy
Teraz słucham tylko ciebie
uchodzę gdzieś dalej
sadowię się i czekam
jak wyczekuje się drzew
które urosną za szczeliną okna
która jako jedyna się zachowa
mówisz mi – ja słucham
nikomu
nic nie powiem
Komentarze
Prześlij komentarz